RS TSI liftback - kłopoty z trakcją / stabilnością
Porównuję moją O3 RS'a TSI (liftback) z poprzednią "cywilną" O2 TDI (również liftback) i dostrzegam dwa niefajne zachowania RSa związane z trakcją:
1) O3 RS nadspodziewanie łatwo zrywa przyczepność przednich kół przy przyśpieszaniu. Na 2-gim biegu (zwłaszcza gdy jest lekko pod górkę) występuje to dosyć często, nawet przy ostrożnym obchodzeniu z gazem. Przy wilgotnej nawierzchni i pełnym gazie zdarza się nawet na 3-cim biegu (prosta droga, +10 stopni, więc o oblodzeniu nie ma mowy).
Moja O2 TDI miała praktycznie ten sam moment obrotowy (przeprogramowana na ~360 NM), a poza 1-ym biegiem nie zrywała przyczepności (nie licząc lodu/śniegu).
O ile wiem efektywne przełożenie na 2-gim biegu jest bardzo podobne, więc to raczej nie przyczyna. Podejrzewam że winny jest wyraźnie lżejszy przód (TSI vs TDI), być może "wsparty" wpływem spoilera w RS.
2) W trakcie jazdy po prostej, równej drodze przy prędkościach powyżej 100 km/h, O3 RS często wykazuje skłonność do "myszkowania" - jedzie chwilę prosto, i nagle próbuje odbić w którąś stronę; po korekcie kierownicą znów kilka sekund jedzie równo, i ponownie to samo (nie mam asystenta pasa, ani podobnych systemów). Jasne że każde auto wymaga okresowych drobnych korekt kierownicą, tu jednak stają się jakby częstsze, a przede wszystkim mocniejsze (raczej nie jest to tylko moje subiektywne wrażenie, bo podobna obserwacja pojawiła się w którejś z "dziennikarskich" recenzji RSa)
Najbardziej prawdopodobną przyczyną wydają mi się podmuchy bocznego wiatru, versus "zbyt lekki" przód + wpływ spoilera.
Ciekaw jestem obserwacji innych kierowników O3 RS, zwłaszcza liftback'a TDI (spodziewam się że kombi może mieć zupełnie inną aerodynamikę / zachowanie), ponieważ zaczynam myśleć że to co wcześniej wydawało mi się zaletą benzynowego RS (lżejszy silnik / niższa masa), wobec konstrukcji liftbacka / spojlera okazuje się niestety wadą.
No bez jaj. To jest auto za stowe w dodatku w wersji usportowionej. Ad) 1 Problem z trakcją mogą mieć mocniejsze wersje w końcu to ośka. Taki problem miała np poprzednia wersja Astry OPC. Podczas jazdy RS Tdi Combi nie stwierdziłem tego problemu ale to słabsza wersja. Ad 2) Taki problem nie ma prawa wystąpić, zwłaszcza w aucie, które może tak szybko jechać. To bym zakwalifikował jako usterkę. Gdyby to była wadą konstrukcyjna modelu to zglaszaliby by ją też posiadacze innych wersji silnika. I spojler nic tu nie zmienia.
Ad1. Trakcja. Tak to już jest przy napędzie na jedną oś.
Było juz o tym i ludzie się upierali, że 4x4 nie jest potrzebne
Ostatnio na asfaltach jest wciąż syf wskutek wilgoci z rana. Latem będzie lepiej.
Ad.2 Myszkowanie. Szersze opony z niższym profilem bardzo pomogają czuć niedoskonałości jezdni. Im szersze opony tym bardziej auto będzie wrażliwe na wszelkie koleiny i nierówności na drodze.
Na którymś zagranicznym forum był temat dziwnego zachowania wspomagania kierownicy. Ponoć jest na to poprawka oprogramowania.
Ostatnio na asfaltach jest wciąż syf wskutek wilgoci z rana.
To jest chyba jedyny powód obecnie. Sam ostatnio się zdziwiłem jadąc po rondzie, że zamiast w lewo samochód usiłował pojechać prosto, a było +10C i było to ok. godz. 14. Na prostej "sandał", 2 i trakcji brak, 3 i też lekko zerwało (u mnie moc podobna do O3RS).
Obstawiam, że ten spojler to raczej poprawia względy estetyczne (choć w O2/O2FL był ładniejszy) niż jakieś dociski osi czy inne aerodynamiczne akcje.
Jest kolosalna róźnica. Mam teraz te same problemy w Fabii RS. W lecie było OK, a teraz tragedia. ESP potrafi zamrugać przy przyspieszaniu nawet przy prędkości ok 80km/h. Samo ruszanie to tragedia, bo auto mieli w miejscu. Na zakrętach też się kiepsko trzyma. Myślałem, że to wina opon zimowych Michelin, ale widzę, że macie podobne problemy
Droga to raz ,ale opony tez mają znaczenie. Ja w zwiazku z tym że sprzedaje moje oooo, to nie chcąc inwestowac w nowe opony ponad 2 koła , to założyłem chinskie wanli 225/55/16 na suchym jeszcze spoko ale troche wody ,czy takiej mazi jak teraz to tragedia. Na autostradzie do max 120 bo podmuch wiatru po wyprzedzeniu tira spycha z drogi. A o myszkowaniu i zakretach nie wspomnę . RS troche pary ma tak ze wcale sie nie dziwie że w takich warunkach jest problem z trakcją. Mysle ze na suchej drodze i letnich oponach wszystko bedzie OK. Pozatym wszyscy wiemy jaką przuczepność mają zimówki w takich warunkach jak teraz. Ja bym sie narazie nie przejmował
awfmat, co do pierwszego problemu to niestety musisz sie przyzwyczaic, u mnie po dwoch miesiacach jezdzenia na zimowkach, widac juz lekkie zuzycie.
Co do drugiego, to O3 jest wrazliwa na podmuchy wiatru, to co opisujesz wystepuje u mnie przy ok 130 w gore, ale jak nie ma wiatru to i przy 200 bylo stabilnie
[ Dodano: Wto 31 Gru, 13 08:33 ]
Zaluje ze nie wzialem 4x4 :|
Co do drugiego, to O3 jest wrazliwa na podmuchy wiatru, to co opisujesz wystepuje u mnie przy ok 130 w gore
Proponuję się przejechać Toyota Avensis III troszkę Ci się humor poprawi co do zachowania OIII i jej wrażliwości na podmuchy wiatru.
Wyniki podane w ikonce poniżej mogą zawierać również zużycie paliwa przez system niezależnego ogrzewania tzw "Webasto" (bierze paliwo z baku samochodu)
Poślizgi na biegach pierwszym i drugim zauważyłem i jedyne co robię, to spokojne operowanie gazem. Potem można wykorzystywać moc silnika. Aktualnie mam zimowe Vredestein 17" i o nich pisze. Gablota podczas jazdy przy rozmaitych prędkościach trzyma się jak przyklejona nawet na nierównościach, Boczny wiatr ma wpływ na nurkowanie przodu. Dodam, ze poprzednia 1rs ma na koncie 120t.km i tam poślizg na torach w zakręcie jest już znaczny, zganiam to na zużycie gum, amortyzatorów, luzy w ukl. kierowniczym.
Mirek
Nie wiem czego zescie sie spodziewali przy takiej mocy na 1 osi, bez mechanicznej szpery i w dodatku z przebiegiem momentu i mocy bliskiej silnikowi elektrycznemu :/
Pociesze, ze wlasiciele focusa ST maja jeszcze gorzej :P
ps. Kolega mial kiedys starego leona ARL po chipsie na 190km, jezdzilem i na oponie 225 mielilo az trzeszczalo i to w lecie na suchym asflacie, od tamtej pory wiem ze FWD i duza moc to w naszych warunkach jakis zart.
ps. Kolega mial kiedys starego leona ARL po chipsie na 190km, jezdzilem i na oponie 225 mielilo az trzeszczalo i to w lecie na suchym asflacie, od tamtej pory wiem ze FWD i duza moc to w naszych warunkach jakis zart.
Ja miałem kiedyś Fabie z mocą ponad 220 KM i momentem ponad 430 Nm, na oponie 205 :szeroki_usmiech i jak się ostro potraktowało gaz to faktycznie przednia oś aż skakała po drodze, ASR nie wyrabiał, ale przy normalnej jeździe nie miałem absolutnie żadnych problemów z trakcją i problemami tu opisywanymi przez Kolegów. Jedną zimę wręcz przejeździłem na letnich i żyję
Z gazem to trzeba umieć się obchodzić, a nie deptać bezmyślnie w podłogę
Octavia II RS TDI 200/441 "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech
ale przy normalnej jeździe nie miałem absolutnie żadnych problemów z trakcją i problemami tu opisywanymi przez Kolegów. Jedną zimę wręcz przejeździłem na letnich i żyję
Z gazem to trzeba umieć się obchodzić, a nie deptać bezmyślnie w podłogę
No wlasnie, ale przy "normalnej" jezdzie nie wykorzystuje sie calej mocy auta, a po co tak duza moc, skoro rzadko kiedy mozna ja wykorzystac
.... a po co tak duza moc, skoro rzadko kiedy mozna ja wykorzystac
A o potrzebach firm oponiarskich nie pomyślałeś ??? Przecież w takim aucie po jednym sezonie komplet gum pewnie do wymiany.... ktoś musi napędzać gospodarkę... :-)
Pozdrawiam,
Jaroslav92525
----------------------- VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
a po co tak duza moc, skoro rzadko kiedy można ja wykorzystać
dla mnie po to, żeby czasem sprawić sobie przyjemność przyspieszaniem na ostatnim biegu, nie na pierwszym, chocby przy wyprzedzaniu innych.
Mirek
O to to to... :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Ja bardzo lubiłem jeździć Fabią na trasie, szczególnie jak był duży ruch (ale nie za duży) bo wyprzedzanie nią to była czysta przyjemność, gdy miło wgniatało w fotel na 4, 5 i 6 biegu
Spod świateł, rzadko się ścigałem.
Octavia II RS TDI 200/441 "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech
"Z gazem to trzeba umieć się obchodzić, a nie deptać bezmyślnie w podłogę"
Dobrze napisane.
Zaleta RSa wychodzi na trasie przy wyprzedzaniu - depnięcie w podłogę i auto rwie, aż miło. A jak jeszcze jest skrzynia DSG to odpada zastanawianie się, jaki bieg wrzuci - osobiście jak muszę wyprzedzić to pedał w podłogę do oporu i auto ładnie rwie do przodu. Nie przesadzajmy - więcej autem się rusza spod świateł czy JĘŹDZI?
Zrywanie kół przy ruszaniu to normalne - duża moc, duży moment - w RS II to było 280, tu jest aż 350 ! - ale nie przesadzajmy - jak komuś autko podskakuje przy ruszaniu to znaczy, że nie wie, co ma pod maską; przecież przy tych parametrach to normalne, że bez 4x4 MUSI podskakiwać przednia ośka.
Co do znoszenia - mnie tylko znosi na zakręcie, jak wyraźnie są pasy namalowane i adaptacyjne prowadzenie po torze mam włączone
Komentarz